
Ukraińskie drony zaatakowały cele w Eupatorii
Wczesnym rankiem 14 września drony skutecznie zaatakowały nieznany obiekt w pobliżu Eupatorii na Krymie.
O tym donoszą lokalne media.
Według mieszkańców około godziny 5:30 czasu lokalnego grupa dronów zaatakowała cel znajdujący się na obrzeżach Eupatorii. Słychać było cztery potężne eksplozje oraz widać słup unoszącego się w powietrze dymu. Atakowi towarzyszyło działanie rosyjskich systemów obrony powietrznej.
Ministerstwo Obrony Federacji Rosyjskiej potwierdziło informację o ataku, tradycyjnie przekazując raport o zestrzeleniu 11 dronów.
Na razie nie wiadomo dokładnie, jaki był cel ataku. Warto jednak zauważyć, że na jednym z nagrań w pobliżu miejsca trafienia widać działanie rosyjskiego systemu pocisków przeciwlotniczych, co może oznaczać, że był to cel wojskowy.
Według projektu „Krym.Realii” (krymska filia Radia Swoboda – red.) pomiędzy Eupatorią a miejscowością Ujutne, gdzie dziś zaobserwowano eksplozje, znajduje się stacja radarowa Rosjan, monitorująca przestrzeń powietrzną.

Również w pobliżu wsi Zaozerne stacjonuje jednostka obrony powietrznej armii Federacji Rosyjskiej. Wcześniej widziano tam systemy S-400 Triumf (NATO: SA-21 Growler) i S-300 (NATO: SA-10 Grumble).
Warto zwrócić uwagę na to, że cel zaatakowały drony o nowej konstrukcji, a nie znane już drony typu Bober (ukr. Bóbr). Na zdjęciu, wykonanym przez jednego z naocznych świadków widać, jak jeden z nich leci w powietrzu.
Co najmniej jeden z dronów faktycznie został zestrzelony i spadł na miasto.
- Zestrzelony dron w Eupatorii, 14 września 2023 r.
- Dron na niebie nad Eupatorią, 14 września 2023 r.
Czyste niebo nad Krymem
W przypadku uszkodzenia jednego z obiektów obrony powietrznej półwyspu krymskiego, dzisiejszy atak można uznać za kontynuację długiej operacji mającej na celu zneutralizowanie potencjału przeciwlotniczego wroga w regionie.
Przypomnijmy, że 23 sierpnia na Krymie ukraińska armia zniszczyła kilka pojazdów wchodzących w skład najnowszego rosyjskiego systemu przeciwlotniczego S-400 Triumf w pobliżu miejscowości Oleniwka na przylądku Tarchankut. Prawdopodobnie do ataku użyto pocisku przeciwokrętowego R-360 Neptun zmodyfikowanego do ataków na cele naziemne.

Jedną z konsekwencji tak metodycznej pracy może być coraz częstsze pojawianie się ukraińskich dronów niszczących siłę żywą i koszary czy pocisków manewrujących rażących rosyjskie okręty w Zatoce Sewastopolskiej.
WESPRZYJ PRACĘ NASZEGO ZESPOŁU REDAKCYJNEGO
Nawet razowy donejt 5 zł lub subskrypcja na poziomie 1$/mies. pomoże nam pracować i rozwijać się. Sponsorując niezależne media – otrzymujesz sprawdzone informacje.