W obwodzie chersońskim SZU zniszczyły rosyjski czołg i haubicę

Ukraińskie wojsko kontynuuje niszczenie sprzętu wojskowego okupantów, Siłom Zbrojnym Ukrainy ostatnio udało się zniszczyć w obwodzie chersońskim czołg i holowaną haubicę rosyjskiej armii.

Na lewym brzegu Dniepru Rosjanie próbowali zamaskować swój sprzęt opancerzony, jednak na obrzeżach miasta Hoła Prystań ukraińskiej jednostce rozpoznania lotniczego udało się wykryć ukryty w budynku czołg.

W wyniku celnych strzałów czołg został doszczętnie zniszczony, po detonacji amunicji z pojazdu bojowego została oderwana wieża.

Przypomnijmy, że od lutego ubiegłego roku ukraińskie miasto Hoła Prystań w obwodzie chersońskim znajduje się pod rosyjską okupacją.

Również na lewym brzegu Dniepru 406. Samodzielna Brygada Artylerii zniszczyla rosyjską artylerię w pobliżu wsi Neczajewe.

„Ukraińscy zwiadowcy powietrzni znaleźli zamaskowaną rosyjską haubicę w kierunku południowym. Nasi artylerzyści nie zmarnowali swojej szansy i po udanym „polowaniu” zniszczyli wrogi Hiacynt” – poinformowałi żołnierze.

Do rażenia rosyjskiej holowanej haubicy 2A36 Hyacinth-B kalibru 152 mm, ukraińscy artylerzyści użyli ultralekkiej amerykańskiej haubicy M777 kal. 155 mm.

Zamaskowana haubica została zniszczona za pomocą amerykańskiej amunicji precyzyjnej M982 Excalibur.

M982 Excalibur to kierowany aktywny pocisk reaktywny kalibru 155 mm, który wykorzystuje GPS i systemy bezwładnościowe do precyzyjnego naprowadzania na cel, stworzony we współpracy Raytheon Missile Systems i BAE Systems Bofors.

Aby użyć pocisku kierowanego, należy go zaprogramować przed wystrzeleniem. Załoga przekazuje dane o położeniu celu do bloku naprowadzenia działa, który następnie wgrywa je do pocisku przed oddaniem strzału.

Według producenta kołowy błąd trafienia (miara prawdopodobnego rozrzucenie pocisków od celu, promień okręgu gdzie trafi 50% wystrzelonych pocisków) wynosi 4 metry.

Koszt jednego pocisku, w zależności od modyfikacji, może sięgać ponad 200 000 dolarów.