Polska przekazała Ukrainie już 260 czołgów T-72

Od momentu rozpoczęcia pełnoskalowej inwazji rosyjskiej Rzeczpospolita Polska przekazała Ukrainie ponad 260 czołgów T-72 różnych wersji.

Poinformował o tym prezydent RP Andrzej Duda podczas Światowego Forum Ekonomicznego w Davos (Szwajcaria).

Zaznaczył, że Warszawa udziela Kijowowi znacznej pomocy militarnej i humanitarnej.

Według niego suma wsparcia dla Ukrainy sięgnęła 2 mld dolarów (ok. 8,6 mld zł), co dla Polski jest ogromną kwotą.

Duda powiedział, że w początkowej fazie wojny Polska przekazała Ukrainie wszystkie swoje przenośne przeciwlotnicze systemy rakietowe Piorun, którymi dysponowali jednostki Wojska Polskiego.

Ponadto Warszawa wysłała na Ukrainę znaczną liczbę współczesnych samobieżnych armatohaubic Krab kalibru 155 mm oraz ponad 260 czołgów T-72 różnych wersji.

Prezydent RP stwierdził, że decyzja o przekazaniu czołgów w marcu ubiegłego roku została podjęta w trybie pilnym, ponieważ na początku wojny Ukraina bardzo ich potrzebowała.

„To był dla Polski bardzo trudny proces, bo te czołgi nie były na magazynach, tylko były na uzbrojeniu polskiej armii” – podkreślił Andrzej Duda.

Dodał także, że pomoc wojskowa dla Ukrainy jest kluczowym elementem przeciwdziałania rosyjskiej inwazji i zapewnienia bezpieczeństwa w Europie Wschodniej.

„Jeśli nadal będziemy wysyłać dużą ilość najnowocześniejszej broni dla obrońców Ukrainy, Ukraińcy będą mieli potencjał, by powstrzymać Federację Rosyjską” – podkreślił prezydent RP.

Przypomniał również, że kilka dni temu ogłosił decyzję o przekazaniu Ukrainie kompanii czołgów Leopard 2.

„Staramy się zorganizować większe wsparcie dla Ukrainy. Dlatego liczymy na to, że pojawią się sojusznicy, którzy wyślą swoje czołgi Leopard 2 i Challenger z Wielkiej Brytanii na Ukrainę” – stwierdził Duda.

Oprócz czołgów i haubic, armia ukraińska otrzymała od Polski karabinki Grot, naboje, amunicję, przeciwlotnicze zestawy rakietowe S-125 Newa SC, wyrzutnie wieloprowadnicowe, amunicję krążącą WarMate, a nawet BSP Bayraktar TB2, który udało się kupić dzięki internetowej zrzutce pieniędzy. W akcji wzięło udział ponad 200 tys. osób.